Wiosenne tęsknoty...
Za oknem jeszcze szaro...buro, ale w duszy już wiosna gra. Małymi kroczkami zbliżają się święta wielkanocne tak więc w mojej pracowni...
Najlepszy czas na "zakochanie"...
...kto by pomyślał, że przychodzi tak szybko. Już około ósmego, dziewiątego miesiąca życia ujawniają się pierwsze silne sympatie...
chodź pomaluj mój świat...
Jak co roku o tej porze zachwycamy się dyniami. Ich różnorodnością kształtów, kolorów... doceniamy jej walory w zmaganiach kulinarnych...
dać szansę...
Bardzo lubię otaczać się przedmiotami z duszą...takimi z przeszłością...mają swój urok i są niepowtarzalne bo my sami nadajemy im nowy...